w tych pięknych deskach zrobili mi takie g........
EKIPA FIRMOWA.NAJPIERW NA DZIEŃ DOBRY TŁUMACZYŁAM IM ,ŻEBY MIESZALI DESKI BO W JEDNYM RZĘDZIE NAWSADZALI SAME KRÓTKIE WCZORAJ.A DZIŚ POJECHAŁAM PO BARTKA I POPISALI SIĘ FACHOWOŚCIĄ:(Z POCZĄTKU NAWET NIE ZAUWAŻYŁAM ,BO PANIKA BRAKŁO KLEJU NA 1 m.WIADERKO KOSZTUJE PONAD 400zł,ZA CHWILĘ BO DESEK IM BRAKNIE,ALE PODOCINALI WSZYSTKIE I NA STYK DO OSTATNIEJ DESZCZÓŁKI WYROBILI.
NIE WIEM JAKIM CUDEM TAK SPIEPRZYLI,CAŁY SALON MIESZALI DESKI ,PYTALI SIĘ PRAWIE O KAŻDĄ A TU CHWILĘ ZOSTALI SAMI.TYM BARDZIEJ ,ŻE NA KORYTARZ ZOSTAWAŁY TAKIE NAPRAWDĘ CIEMNIEJSZE ,KTÓRYCH NIE DAŁO SIĘ WMIESZAĆ W SALONIE-CO WIDAĆ Z PRAWEJ STRONY.
NIC TYLKO PIERDOLNĄC W ŁEB.I MAMY PAS STARTOWY-WŁASNY ,PRYWATNY.
PRZECIEŻ NIE MOŻE BYĆ WSZYSTKO IDEALNIE