drugi dzień montowania schodów i sakramenckiej mordęgi.Siedzieliśmy do godz 00.30 i tak na zmianę Bartek z Julką przysypiali.
tak Bartek ustroił dom na "Zielone Swiątki"
STUDZIENKA NA SWOIM MIEJSCU -TEREN WYPLANTOWANY
STYROPIAN Z BOILERA JAKO DONICA I BRATKI OD MAMY:)
WEDŁUG PROJEKTU-"DOM W POZIOMKACH":)':)
Tak wyglądały wykopy w piątek.Szanowni panowie przyjechali do pracy 8.30 i ździwieni bo za pompą trzeba pojechać.To dopiero poczatek problemów .
Tak prace wyglądały przed godz.14.00.W związku z tym ,że jest to firma pństwowa zaczęły się nerwy,bo panowie pracują do 15 a z działki zjeżdżają o 14.Rowy nie zakopane,kajtek nie obsadzony a do tego nad głową wkurwiona baba gdacząca ,że studnia wyszła na samym środku wjazdu.Od rana słyszałam,że pewnie rury braknie i nie zrobią tam gdzie jest w planach,ale żeby wpieprzyć na samym środku,bo jak baba to można jej wszystko wcisnąć!!!To nie my robiliśmy listę materiałów,nie ja przeliczałam metryitd.ale ich szefowie ZWiK.
Mało tego ,zostawili wszystko do poniedziałku bo przekroczyli magiczną14!I dobrze ,bo drogą jest tylko przysypana tak ,że zjeżdżając koparą się zakopał.Na konieć usłyszałam,że w poniedziałek przyjadą to "tylko"zasypać na 2 godz..
I TU PANOWIE SIĘ ŹDZIWIĄ BO NIE TYLKO ZASYPYWAĆ BĘDĄ, ALE WEZWAŁAM GEODETĘ ,KTÓRY ZAZNACZYŁ IM GDZIE MA BYĆ TA STUDZIENKA USYTUOWANA.PO PIERWSZE WYCHODZI 2m OD SKRZYNKI NA PRĄD ,A WIĘC NIE BĘDZIE NA PRZEJEŹDZIE TYLKO PRZY SAMEJ BRAMCE A CO ZA TYM IDZIE:
1.MY ZAOSZCZĘDZIMY OK.600ZŁ NA BETONOWYM KRĘGU Z POKRYWĄ
2.NIKT NIE BĘDZIE PO NIEJ JEŹDZIŁ CO TERAZ WIDAĆ
3.TERA TA STUDNIA BLOKUJE WJAZD NA DZIAŁKE CAŁKOWICIE.JA NIE WIEM KIEDY BĘDZIE U NAS KOSTKA,ŻEBY JĄ TAK USTAWIĆ JAK MA BYC A PANOWIE WRĘCZ Ż Ą D A J Ą WSKAZANIA WYSOKOŚCI TERENU!!!!!!!!!!!!!
DZIŚ OBSTAWIĄ W TYM MIEJSCU ,ZA DWA TYGODNIE ZIEMIA SIĘ ULEGNIE I CO JA KOPIEC KOŚCIUSZKI MAM SOBIE USYPAĆ .
DOŚĆ ROBIENIA ZE MNIE IDIOTKI WCISKAJAC MI KIT ,ŻE SIĘ NIE DA.
TO MY TU BĘDZIEMY MIESZKAĆ ILEŚ LAT CO JEST NIE PRZELICZALNE NA PÓŁ DNIA ROBOTY SZACOWNYCH PRACOWNIKÓW.
elita
